Jak działa? [INFOGRAFIKA] Kiedy odbywają się wybory w USA? Kto może zostać kandydatem na prezydenta? Jak wyglądają prawybory, a jak - wybory właściwe? Dowiesz się z poniższej
Joe Biden został w sobotę ogłoszony przez amerykańskie media zwycięzcą wyborów prezydenckich w USA. W trzech stanach - Karolinie Północnej, Arizonie i Georgii - wciąż jest zbyt mała
5. nakazania przeproszenia osoby, której dobra osobiste zostały naruszone; 6. nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 100 000 złotych na rzecz organizacji pożytku publicznego
11K views, 264 likes, 123 loves, 319 comments, 205 shares, Facebook Watch Videos from Senat Rzeczypospolitej Polskiej: Komisja Nadzwyczajna do spraw
Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku przypomina o zbliżających się wyborach do Sejmu i Senatu RP zarządzonych na dzień 25 października 2015 r. Na terytorium USA głosowanie odbędzie się w sobotę dnia 24 października 2015 r. zgodnie z art. 39 § 6 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks Wyborczy (Dz.U. Nr 21, poz. 112 z późn. zm.).
Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie Działania prowadzone w cyberprzestrzeni jako metoda ingerencji w demokratyczny proces wyborczy Walka informacyjna, czyli proces składający się, według definicji Leopolda Ciborowskiego, z trzech elementów: zdobywania, zakłócenia i ochrony informacji jest zjawiskiem znanym od wieków (iborowski 1999, s. 9).
.@AdamBielan: Musimy przygotować się na ew. ingerencję w proces wyborczy ze strony rosyjskiej. Skoro ingerowali w proces wyborczy w USA, Hiszpanii, Francji, Niemczech, to z całą pewnością będą chcieli namieszać w tak ważnym dla niesienia pomocy Ukrainie kraju, jakim jest Polska. 26 Jun 2023 06:11:38
w ekonomii i zarządzaniu słowo proces często jest tożsame z definicją mówiącą o tym jakie zdarzenia mają występować po sobie – wraz z określeniem co wpływa na występowanie kolejnych zdarzeń (na przykład proces wytwórczy) proces biznesowy. proces fizyczny. proces adsorpcji. proces Bergerona-Findeisena. proces diabatyczny.
Wybory parlamentarne. dział: Ustrój. Wybory parlamentarne zarządzane są przez prezydenta RP. Zgodnie z zapisem w konstytucji prezydent wyznacza termin wyborów nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Wybory wyznaczane są na dzień wolny od pracy (zazwyczaj jest to niedziela).
Przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych senator Marcin Bosacki, zastępczyni przewodniczącego komisji i Wicemarszałkini Senatu RP Gabriela Morawska-Stanecka oraz członek komisji senator Jacek Bury rozmawiali 5 maja br. w Strasburgu z prezydium
ftSxC. Kongres USA zatwierdził w czwartek głosy Kolegium Elektorów, uznając Demokratę Joe Bidena za zwycięzcę listopadowych wyborów prezydenckich. Inauguracja 46. przywódcy Stanów Zjednoczonych odbędzie się 20 stycznia. Nadal nie wiadomo, kto wygrał wybory prezydenckie w USA. Decydująca może okazać się Pensylwania z 20 głosami elektorskimi. W zliczanych tam na końcu głosach korespondencyjnych przewagę ma Demokrata Joe Biden. USA dzieli spór o to, czy proces wyborczy jest uczciwy. USA: demokraci mogą zdobyć większość w obu izbach Kongresu Uwagę świata przykuwają tegoroczne wybory prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale dla USA równie ważne są zaplanowane na ten sam dzień, 3 listopada, wybory do Kongresu. Wygląda na to, że w ich wyniku obie jego izby mogą przejść pod kontrolę Partii Demokratycznej. Uwagę świata przykuwają tegoroczne wybory prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale dla USA równie ważne są zaplanowane na ten sam dzień, 3 listopada, wybory do Kongresu. Wygląda na to, że w ich wyniku obie jego izby mogą przejść pod kontrolę Partii Demokratycznej. United States Conference of Catholic Bishops / kk Pro-life to nie tylko obrona życia nienarodzonego, lecz także ochrona rodzin w ubóstwie, imigrantów i wykluczonych rasowo. Ten apel to przesłanie nie tylko dla katolików w USA. Abp Paglia: ochrona życia nie może być tematem walki wyborczej w USA Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia, arcybiskup Vincenzo Paglia, ostrzegł przed instrumentalizowaniem w walce wyborczej w USA tematu ochrony życia. "Sprawy tego rodzaju nie mogą służyć jako `broń ideologiczna` do takich kampanii", powiedział hierarcha portalowi „Crux” 28 sierpnia. Dodał, że gdyby do tego doszło, może grozić wyrządzeniem wielkich szkód społecznych. Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia, arcybiskup Vincenzo Paglia, ostrzegł przed instrumentalizowaniem w walce wyborczej w USA tematu ochrony życia. "Sprawy tego rodzaju nie mogą służyć jako `broń ideologiczna` do takich kampanii", powiedział hierarcha portalowi „Crux” 28 sierpnia. Dodał, że gdyby do tego doszło, może grozić wyrządzeniem wielkich szkód społecznych. Kandydat Partii Demokratycznej w wyborach prezydenta USA Joe Biden pojawił się w środę po raz pierwszy z senator Kamalą Harris, którą dzień wcześniej wskazał jako kandydatkę na wiceprezydenta. Nazwał ją "najwłaściwszą osobą na to stanowisko". USA: u Demokratów Sanders na czele, rosną notowania Bloomberga Senator Bernie Sanders cieszy się największym poparciem elektoratu Demokratów i ma już dwucyfrową przewagę nad byłym wiceprezydentem Joe Bidenem - wynika z ogólnokrajowego sondażu dla "Washington Post" i ABC News. Rosną notowania miliardera Michaela Bloomberga. Senator Bernie Sanders cieszy się największym poparciem elektoratu Demokratów i ma już dwucyfrową przewagę nad byłym wiceprezydentem Joe Bidenem - wynika z ogólnokrajowego sondażu dla "Washington Post" i ABC News. Rosną notowania miliardera Michaela Bloomberga. Ogłoszony w USA raport specjalnego prokuratora Roberta Muellera nie zawiera "ani jednego" dowodu na ingerencję Rosji w amerykańskie wybory prezydenckie - oświadczył w piątek przedstawiciel MSZ Rosji Gieorgij Borisienko, dyrektor departamentu Ameryki Północnej. We wtorkowych wyborach do amerykańskiego Kongresu Partia Demokratyczna przejęła od Republikanów kontrolę nad Izbą Reprezentantów, ale ci drudzy utrzymali większość w Senacie, wynika z ogłoszonych do tej pory rezultatów. Donald Trump napisał w piątek na Twitterze, że opóźnia odtajnienie wszelkich dodatkowych informacji związanych ze śledztwem ws. ingerencji Rosji w wybory prezydenckie. Wśród dokumentów, które chce ujawnić prezydent, są też SMS-y śledczych i byłych szefów FBI. Bolton ostrzegł Rosję przed ingerencją w wybory w USA Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton oświadczył, że podczas czwartkowych rozmów w Genewie ostrzegł wysłannika Rosji Nikołaja Patruszewa przed ingerowaniem w tegoroczne wybory w Stanach Zjednoczonych. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton oświadczył, że podczas czwartkowych rozmów w Genewie ostrzegł wysłannika Rosji Nikołaja Patruszewa przed ingerowaniem w tegoroczne wybory w Stanach Zjednoczonych. Obama o przekazaniu władzy Trumpowi Ustępujący prezydent Barack Obama poinformował w środę, że polecił swej ekipie dołożenia wszelkich starań, by zapewnić pomyślne przekazanie władzy Donaldowi Trumpowi. Ustępujący prezydent Barack Obama poinformował w środę, że polecił swej ekipie dołożenia wszelkich starań, by zapewnić pomyślne przekazanie władzy Donaldowi Trumpowi. Nowy wiceprezydent USA - katolik "ewangelikalny" Wybór na prezydenta Stanów Zjednoczonych - Donalda Trumpa oznaczał automatycznie również wybór nowego wiceprezydenta, którym został Michael Richard "Mike" Pence. Podobnie jak jego poprzednik na tym stanowisku (przy prezydencie Baracku Obamie) - Joe Biden, jest on również katolikiem, z tym że - jak sam mówi o sobie - należącym do nurtu "ewangelikalnego", czyli zielonoświątkowego. Wybór na prezydenta Stanów Zjednoczonych - Donalda Trumpa oznaczał automatycznie również wybór nowego wiceprezydenta, którym został Michael Richard "Mike" Pence. Podobnie jak jego poprzednik na tym stanowisku (przy prezydencie Baracku Obamie) - Joe Biden, jest on również katolikiem, z tym że - jak sam mówi o sobie - należącym do nurtu "ewangelikalnego", czyli zielonoświątkowego. Jak sondaże mogły się tak mylić ws. Trumpa? Przegranymi wtorkowych wyborów prezydenckich w USA są nie tylko Demokratka Hillary Clinton, ale też sondażownie, które nie przewidziały zwycięstwa Donalda Trumpa. Nie doszacowały one poparcia białych robotników dla kandydata Republikanów. Przegranymi wtorkowych wyborów prezydenckich w USA są nie tylko Demokratka Hillary Clinton, ale też sondażownie, które nie przewidziały zwycięstwa Donalda Trumpa. Nie doszacowały one poparcia białych robotników dla kandydata Republikanów. USA: kogo wybiorą na prezydenta katolicy? Głos katolików w jutrzejszych wyborach prezydenckich w USA może być decydujący. Co piąty Amerykanin deklaruje swoją przynależność do Kościoła katolickiego, co sprawia, że jest on największym wyznaniem religijnym w USA. Głos katolików w jutrzejszych wyborach prezydenckich w USA może być decydujący. Co piąty Amerykanin deklaruje swoją przynależność do Kościoła katolickiego, co sprawia, że jest on największym wyznaniem religijnym w USA. Trump nie rezyguje z taktyki spalonej ziemi W pierwszym wywiadzie udzielonym po niedzielnej debacie z Clinton Donald Trump nadal trzymał się taktyki spalonej ziemi, bagatelizując skutki ujawnienia taśm z jego wulgarnymi wypowiedziami o kobietach i fakt, że coraz więcej polityków GOP odmawia mu poparcia. W pierwszym wywiadzie udzielonym po niedzielnej debacie z Clinton Donald Trump nadal trzymał się taktyki spalonej ziemi, bagatelizując skutki ujawnienia taśm z jego wulgarnymi wypowiedziami o kobietach i fakt, że coraz więcej polityków GOP odmawia mu poparcia. Amerykańscy katolicy szczególnie nie lubią Trumpa Katolicy należą do tej części amerykańskiego elektoratu, która jest najgorzej usposobiona do Donalda Trumpa. Niepopularność republikańskiego kandydata na prezydenta w tej grupie wyborców tłumaczy jego słabe poparcie w "wahających się" stanach, decydujących zwykle o wyniku wyborów. Katolicy należą do tej części amerykańskiego elektoratu, która jest najgorzej usposobiona do Donalda Trumpa. Niepopularność republikańskiego kandydata na prezydenta w tej grupie wyborców tłumaczy jego słabe poparcie w "wahających się" stanach, decydujących zwykle o wyniku wyborów. Ubiegający się o nominację prezydencką Demokratów w USA Bernie Sanders powiedział w sobotę podczas wywiadu dla agencji Associated Press, że spotkał się z papieżem Franciszkiem przed jego wylotem na grecką wyspę Lesbos. USA: Sanders tłumaczy się z pochwał pod adresem Castro Przedstawiający się jako socjalista senator Bernie Sanders musiał tłumaczyć się podczas prezydenckiej debaty Demokratów, jaka odbyła się w środę na Florydzie, z wywiadu udzielonego 30 lat temu, w którym wychwalał reżim Fidela Castro na Kubie. Przedstawiający się jako socjalista senator Bernie Sanders musiał tłumaczyć się podczas prezydenckiej debaty Demokratów, jaka odbyła się w środę na Florydzie, z wywiadu udzielonego 30 lat temu, w którym wychwalał reżim Fidela Castro na Kubie. USA: Polacy tematem debaty przed wyborami Podczas debaty prezydenckiej GOP senator Marco Rubio zarzucił miliarderowi Donaldowi Trumpowi, że obiecuje walkę z nielegalną imigracją, ale jako biznesmen przy budowie swojego wieżowca zatrudniał nie Amerykanów, lecz imigrantów, w tym nielegalnie - Polaków. Podczas debaty prezydenckiej GOP senator Marco Rubio zarzucił miliarderowi Donaldowi Trumpowi, że obiecuje walkę z nielegalną imigracją, ale jako biznesmen przy budowie swojego wieżowca zatrudniał nie Amerykanów, lecz imigrantów, w tym nielegalnie - Polaków. {{ }} {{ }}
Amerykański system wyborczy należy do najbardziej skomplikowanych na świecie. Wyjaśniamy, w jaki sposób Stany Zjednoczone wybierają nowego przywódcę swojego kraju. Kto zostać może prezydentem USA? Na prezydenta stanów Zjednoczonych kandydować może obywatel USA, mający minimum 35 lat, zamieszkujący w tym kraju przez co najmniej 14 lat i posiadający pełnię praw publicznych. Osoba ta nie może być także naturalizowanym obywatelem, czyli takim, któremu nadano obywatelstwo, a nie uzyskał go automatycznie w chwili narodzin. Osoba ta może sprawować urząd maksymalnie przez dwie czteroletnie kadencje. Wyborców zgłaszać mogą grupy wyborców, partie polityczne oraz sama osoba zainteresowana kandydowaniem. Prawybory - zasady Prawybory rozpoczynają cały proces wyborczy. Można powiedzieć, że są jednym z trzech etapów amerykańskiej kampanii prezydenckiej. Podczas prawyborów wyłania się z partii oficjalnych kandydatów nominowanych do ubiegania się o prezydencki fotel. Wyniki prawyborów mają także wpływ na późniejsze głosowanie kolegium elektorskiego we właściwych wyborach prezydenckich. Wyborcy podczas prawyborów głosują na jedno nazwisko z listy danej partii, wyznaczając delegatów, którzy wezmą udział w konwencjach partyjnych i będą mieli wpływ na wybór oficjalnego kandydata. Osoba, która podczas konwencji zdobędzie najwięcej głosów delegatów, zostaje oficjalnym kandydatem na prezydenta. Prawybory odbywają się od stycznia do czerwca lub lipca tego samego roku, w którym przeprowadzane mają być wybory właściwe. Duże znaczenie podczas prawyborów ma tzw. „superwtorek”, podczas którego prawybory odbywają się jednocześnie w większości stanów. Kandydat, który zwycięży w prawyborach, staje na czele wyścigu. Kolegium Elektorów - czym jest? Podzielone są na wybory powszechne, które odbywają się w listopadzie, oraz głosowanie Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych, które odbywa się w grudniu. Obywatele głosują w wyborach powszechnych na elektorów, którzy popierają jednego z kandydatów na prezydenta. Ten z kandydatów, który uzyska w danym stanie najwięcej głosów, otrzymuje wszystkie elektorskie mandaty z danego stanu. W stanach Maine i Nebraska, ze względu na ich wielkość, głosy elektorskie przydzielane są proporcjonalne. Po wyborach powszechnych przychodzi czas na głosowanie Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych. Jest to organ konstytucyjny, który zbiera się raz na cztery lata po to, aby wybrać prezydenta i wiceprezydenta. W skład kolegium wchodzą przedstawiciele wszystkich stanów a ich liczba jest proporcjonalna do liczby ludności w danym stanie. Liczba elektorów, jaką wystawia dany stan równa się liczbie kongresmenów, którzy reprezentują go w dwuizbowym parlamencie USA. W sumie Kolegium Elektorów USA tworzy 538 osób. Elektorzy zazwyczaj głosują na kandydata, który zwyciężył w wyborach powszechnych w swoim stanie. Czasami zdarza się, że nie głosują na osobę, którą popierali podczas kampanii, co sprawia, że może zdarzyć się sytuacja, że prezydentem zostanie człowiek, który w głosowaniu powszechnym zdobył mniej głosów od swojego przeciwnika. Wybory wygrywa ten kandydat, który uzyska minimum połowę głosów (270). Jeżeli dwóch kandydatów ma taką samą liczbę głosów elektorskich, wyboru prezydenta dokonuje Izba Reprezentantów. Swing states - co to jest? Większość stanów ma na tyle ukształtowane wyborcze preferencje, że wynik wyborów prezydenckich jest w nich de facto znany jeszcze przed głosowaniem. Przykładowo wiadomo, że w Nowym Jorku zwyciężą Demokraci a w Indianie Republikanie. Gra toczy się o głosy oddane w tzw. swing states czyli stanach wahających się. Chodzi o Florydę, Pensylwanię, Arizonę, Wisconsin, Michigan czy Iowa. Według komentatorów o zwycięstwo ciężko będzie bez głosów z Florydy, która jest bardziej przychylna Demokratom. Decydujące dla ostatecznego wyniku wyborów mają również często głosy z tzw. stanów Pasa Rdzy, które od lat były bastionem Demokratów. Zwycięstwo Donalda Trumpa w tej części USA w 2016 roku było nie lada zaskoczeniem. Czytaj też:NA ŻYWO: Emocjonujące wybory prezydenckie w USA. Biden bliżej zwycięstwa?
Wybory prezydenckie w USA Prezydent wybierany jest w wyborach powszechnych (wyborca wybiera skład Kolegium Elektorów - w większości stanów "zwycięzca bierze wszystko", tzn. wszyscy elektorzy są kandydatami zgłoszonymi przez zwycięzcę w danym stanie; elektorzy nie są związani z kandydatem, który ich wyznaczył - zdarzały się przypadki głosowania na innego kandydata) - tyle Wikipedia. Sprawdź koniecznie: Pot, noga i gafy. Jak debaty prezydenckie wypływały na historię [ZDJĘCIA] Nie wybory, a elektorzy Najprościej rzecz ujmując, powyższy akapit mówi o tym, że wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych nie są bezpośrednie jak w Polsce, a pośrednie. Czyli wyborca w danych stanie oddając głos na Demokratę lub Republikanina, przekazuje głos na elektorów, którzy później decydują o wyborze prezydenta. W Polsce sytuacja jest prosta - wygra kandydat, który zdobył w skali kraju najwięcej głosów, bez względu na to jak się one rozkładały w regionach. W USA jest odwrotnie. Każdy z 50 stanów wchodzący w skład USA ma swoją "wagę", czyli przydzieloną liczbę głosów elektorskich. Dlatego o niektóre stany kandydaci zabiegają mocniej, a o niektóre mniej. Mały Dystrykt Kolumbii ma 3, a np. duża Kalifornia 55. Wygrywa ten, kto zdobędzie minimum 270 z 538 elektorów. Z tego powodu ogólnokrajowe sondaże przedwyborcze w USA są mylące, bo nie jest ważna przewaga w skali kraju, ale w kluczowych stanach. Kandydat, który wygrywa w wielu stanach z niewielką przewagą, może przegrać z tym, który prowadzi tylko w kilku z nich, ale tych dużych i to ze sporą przewagą. Sonda Kto wygra wybory w Stanach Zjednoczonych w 2020? Donald Trump Joe Biden Nie wiem Historia zna taki przypadek chociażby z 2000 roku, kiedy Demokrata Al Gore miał więcej głosów Amerykanów od Republikanina George'a W. Busha - ale ten zdobył więcej głosów elektorów. Dlatego w czasie wyborów kandydaci poza ogólną strategią wyborczą bardziej skupiają się na walce o poszczególne stany, które sztaby dzielą na trzy kategorie. Pierwsza z nich to pewniaki, czyli w zasadzie z reguły jest to stan niebieski (głosujący zawsze lub prawie na Demokratów) i analogicznie dla Republikanów czerwony. Druga kategoria to stany stracone, czyli sytuacja w której nie warto wydawać na kampanię sporo pieniędzy w tym regionie, wiedząc że i tak nie ma się szans. Stany niepewne - tzw. swing state, czyli takie, w których pulę może zgarnąć zarówno jeden, jak i drugi kandydat. To o nie toczy się zawsze największa i najbardziej zacięta walka wyborcza. Czym są prawybory? Podczas prawyborów wyborcy (najczęściej obywatele zarejestrowani jako popierający daną partię) głosują na jedno nazwisko z listy danej partii, w ten sposób wybierając delegatów na konwencję krajową. Następnie na konwencji krajowej delegaci wybierają osobę, która z ramienia danej partii będzie się ubiegała o objęcie fotela prezydenckiego (kandydaci na delegatów przed prawyborami deklarują, czyją kandydaturę na prezydenta poprą podczas konwencji partyjnej). Osoba, która podczas konwencji zdobędzie głosy większości delegatów, staje się oficjalnym kandydatem na prezydenta. Po wybraniu kandydat na prezydenta może zaproponować swojego kandydata na stanowisko wiceprezydenta. Wtedy także partia zatwierdza prezydencki program wyborczy swojego kandydata. Prawybory mogą być przeprowadzane w trybie głosowań tajnych (primaries) lub jawnych, podczas zebrań wyborczych tzw. caucuses. W czasie primaries, które przypominają europejskie wybory do parlamentu, a które organizuje się w 80 proc. stanów, zarejestrowani wyborcy odwiedzają lokal wyborczy w ich okręgu i w tajnym głosowaniu wskazują swoich delegatów. Wyróżniamy także prawybory otwarte (opened primary) i zamknięte (closed primary). W prawyborach zamkniętych udział mogą brać wyłącznie osoby zarejestrowane jako wyborcy danej partii. A w przypadku prawyborów otwartych głosować może każdy zarejestrowany wyborca, niezależnie od swojej deklaracji światopoglądowej. Natomiast caucuses w większym stopniu aktywizują członków poszczególnych partii. Smaczki debaty Trump-Biden. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 123 Kto może zostać prezydentem? Każdy Amerykanin, który nie jest naturalizowany, zamieszkuje w USA od co najmniej 14 lat i ma ukończone 35 lat. Wybory w USA odbywają się co cztery lata, zawsze w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku listopada roku - w tym roku głosowanie wypada 3 listopada. Od 1937 roku zaprzysiężenie odbywa się 20 stycznia. W przypadku gdy 20 stycznia wypada w niedzielę to oficjalna ceremonia zaprzysiężenia odbywa się dzień później.
dr Karol Chwedczuk-Szulc*, politolog, Uniwersytet Wrocławski: Tę próbę podejmuje Allan Lichtman, amerykański badacz, który konsekwentnie ignoruje badania opinii publicznej. Ale od 1981 roku nie pomylił się w swoich szacunkach ani razu! Co prawda w 2016 roku dopiero w październiku, czyli na miesiąc przed wyborami, jednoznacznie orzekł, że wybory wygra Donald Trump, ale to i tak świadczy o nim dobrze. Wówczas wszystkie sondaże dawały coraz większą przewagę Hillary Clinton. [...] Lichtman wspólnie z geofizykiem matematycznym i sejsmologiem Vladimirem Keilis-Borokiem przeanalizował wybory od 1860 do 1980 roku. I na tej podstawie wyodrębnił trzynaście zagadnień, wśród których najważniejsze to kwestie ekonomiczne. Więcej o tym przeczytać można tutaj. [...] Postawił pan też mocną tezę, że Stany Zjednoczone są na krawędzi wojny domowej. Biali komentatorzy w Stanach wciąż piszą dość ostrożnie na ten temat. [...] Przypomina mi się historia pewnego czarnoskórego członka rady hrabstwa w stanie Maryland, który sprawował swój mandat od dwunastu lat. W ramach kampanii wyborczej odwiedzał wyborców w swoim okręgu, którzy najprawdopodobniej na niego głosowali. Warto dodać, że był to bastion liberalnych demokratów. I ci biali demokratyczni wyborcy trzykrotnie wzywali policję, bo obecność czarnoskórego mężczyzny na ich podjeździe ich niepokoiła. [...] Co jeszcze decyduje o tym, kto ma większe szanse na zwycięstwo? Osiągnięcia i klęski w polityce zagranicznej – w przypadku Trumpa Lichtman udziela odpowiedzi mieszanej: nie ma ani sukcesu, ani klęski. Normalizacja stosunków dyplomatycznych Izraela i Zjednoczonych Emiratów Arabskich raczej takim sukcesem nie jest. Dlaczego? Bo ZEA stało się celem zabiegów USA z braku szans przyciągnięcia innych graczy, jak chociażby Arabii Saudyjskiej. Dominuje pogląd, że za kadencji obecnego prezydenta USA pożegnały się z rolą światowego przywódcy. Jakie to ma znaczenie dla amerykańskich wyborców? Donald Trump doprowadził do ruiny wizerunek Stanów Zjednoczonych w polityce międzynarodowej. Najlepszym tego symbolem jest fakt, że podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos przywódca komunistycznego państwa Xi Jinping bronił liberalnej globalizacji, a Trump i jego eksperci i doradcy od spraw zagranicznych, swoją drogą ciągle zmieniani, nie zaproponowali żadnej konkretnej polityki. [...] Biden ma już swoje lata. Ameryka demograficznie się zmienia. To chyba ostatnie takie wybory? Na dłuższą metę demokraci muszą wybrać inną strategię. Przyszłość jest jedna – za dziesięć, piętnaście lat Partia Demokratyczna nie będzie w stanie wygrywać wyborów, jeżeli nie zrobi tego, co powinna zrobić obecna opozycja w Polsce. Co konkretnie? Nie walczyć o głosy wyborców PiS, tylko o owe ponad 30 proc. niegłosujących w ogóle. Dziś w USA demokraci nie idą tą drogą, oprócz Ocasio-Cortez, która zwyciężyła w starciu z białym, podstarzałym mężczyzną w Nowym Jorku. Zgoda, republikanie i tak na tym terenie nie mieli większych szans, ale Ocasio-Cortez pokonała kogoś, kto de facto mógłby być z powodzeniem liberalnym członkiem Partii Republikańskiej. Zwyciężyła głosami mniejszości i młodych lewicowych białych wyborców. Czym Trump kupił Amerykanów? Zwróceniem uwagi na to, na co w Polsce zwróciło uwagę PiS – że istnieją koszty globalizacji. Na Trumpa zagłosowali sfrustrowani biali hillbilly [ang. „wieśniaki” – red.], którzy potracili pracę, bo produkcja przeniosła się do Chin. A to, że zbiednieli i znaleźli się na marginesie, nikogo w Stanach nie wzruszyło. Z dnia na dzień doświadczyli losu tysięcy czarnoskórych współobywateli – warunki życia stały się dla nich tak samo złe jak wcześniej były dla Afroamerykanów. Czytaj całość: 13 kluczy do Białego Domu